Host mama wysłała mi filmik, w którym dziewczynki mnie pozdrawiają (młodsza mówi coś w stylu "Nima" zamiast Paulina). Starsza opowiada, że na basenie jest super, że można dostać dobrą kawę i pyszne pączki, a ona bardzo lubi pączki.
Kocham te dzieci, serio. Jeszcze bardziej nie mogę doczekać się wyjazdu!
Poczyniłam kolejny krok w tym kierunku i umówiłam się na spotkanie wizowe na 19 września na 8:00. Odwiedza ktoś wtedy Piękną 12 w Warszawie? Albo będzie w tych okolicach w stolicy naszego pięknego kraju i ma ochotę na au pairowe ploteczki przy kawie? Chętnie was poznam! :)
Co do wypełniania wniosku wizowego. Polska agencja na 100% wyśle wam poradnik. Na stronie Ambasady wszystko jest wyjaśnione. Trzeba podejść do tego spokojnie, czytać wszystko uważnie i nie przejmować się, bo można edytować swój wniosek. Jeśli wykonujecie przelew to pamiętajcie, że Ambasada podaje wam polski numer konta, na który trzeba wysłać opłatę za wydanie wizy. Niech was nie zmylą Swifty i BICi. Mnie i Ewę zmyliły, ale mnie przywrócił do porządku bank, który zasugerował, że być może chcę wykonać przelew krajowy.
Zaraz się okaże, że nikogo nic nie zmyliło i jesteśmy po prostu nieogarami razy miliard.
Miałam jeszcze problem ze zdjęciem. Po załadowaniu wszystko było cacy, ale po kliknięciu "use that photo" czy czegoś podobnego moja facjata była cała w pikselach. Nie wiedziałam czy to tak ma być czy może ja coś sknociłam. Pani Agata z GAWO uspokoiła mnie, że spoko luz - na wizie będzie cacy.
Tja, o ile ktokolwiek wygląda cacy na zdjęciu wizowym...
Duru na zdjęciu wizowym. |
Jakby ktoś potrzebował pomocy to służę. Niewiele wiem, ale mam to za sobą i wiem, że czasami ma się bardzo głupie pytania (pozdrawiam dziewczyny i chłopaków z grupy na fejsie! :). NIE MA GŁUPICH PYTAŃ. Wszyscy wiemy jak ważne jest poprawne wypełnienie wniosku wizowego. Lepiej dwieście razy dopytać niż potem żałować.
Inna rzecz to taka, że chcę kupić sobie aparat fotograficzny, ale zupełnie się na tym nie znam. Chciałabym taki, który będzie dość mały i którym można robić zdjęcia bez uprzedniego ustawiania go na milion opcji. Mam taki Olympusa, który niby jest fajny, ale jeszcze nie udało mi się zrobić nim dobrego zdjęcia, a mam go 7 lat (o rany, ale jestem stara). Czytałam coś w sieci, ale nie wiem czy postawić ponownie na zwykłą cyfrówkę za ok. 300 zł czy może dołożyć trochę i kupić taki bardziej skomplikowany, który (według mojej wiedzy laika) jest takim pośredniakiem między "małpką", a lustrzanką. HELP
Muszę przestać planować wydawanie pieniędzy, serio.
Na dobranoc piosenka z lat 90-tych. 1D popełniło cover tejże i tylko jedną rzecz robią fajniej: wymawiają 'dirtbag'. O mamo.
Ale oryginał z Jasonem Biggsem (American Pie) w teledysku wygrywa wszystko.
Aaaa... Po prawej stronie na dole można dołączyć do listy czytelniczej bloga i otrzymywać powiadomienia o nowych notkach na swoim profilu na bloggerze. Zachęcam! Sama dodaję coraz więcej blogów. Można zobaczyć mój profil i zapoznać się z blogami, które obserwuję. :)