piątek, 21 marca 2014

There'll be peace when you are done

"Po kilku miesiącach regularnego niepublikowania na blogu nadszedł czas na mówienie "do widzenia" krainie piwa i kiełbasy. Nie czuję się aż tak źle z powodu olania bloga, gdyż moi wspaniali koledzy mieli publikować videobloga, a nawet nie zaczęli. Shame on... us."

Pierwsze zdania nie mają nic wspólnego z resztą, ale mi się podobają, więc zostają.

Mam nadzieję, że moja tajemnicza i magiczna podróż, która ma się rozpocząć we wrześniu, będzie ciekawsza niż włóczenie się po Niemiaszkolandii. Do tego czasu powinnam skończyć pierwszy stopień studiów i być dyplomowanym amerykanistą.
hashtag tyle wygrać

Oby wszystko się udało. Co do moich studiów, tytułu posta i ulubionej piosenki (mam dużo ulubionych piosenek):





1 komentarz:

  1. we wrześniu będzie wonderland, zdecydowanie bardziej wonder niż ten, w którym byłaś. z landem trochę gorzej.

    OdpowiedzUsuń